piątek, 15 września 2017

Puller górą !

Era pullera minęła jakiś czas temu. No spory czas temu. Byłam zachwycona tą zabawką, dużo pozytywnych opinii. Zabawka idealna ? Jako że mam psa który brzydzi się wieloma zabawkami i ciężko dobrać jej odpowiednią zabawkę bałam się zakupu. I tak odkładałam na bok, tak odkładałam że minął dobry rok. Aż w końcu ten dzień nastał. Wystawa w Legnickim Polu oczywiście przed kupnem musiałam zmacać zabawkę czy będzie odpowiednia dla mojego kundla.


Oczywiście ! Zabawka przeszła test. Chodź pierwsza zabawa była taka sobie. Nie chciała go wziąć do pyska. Była nie pewna i bała się. Byłam zdołowana bo kupiłam coś co wydawało mi się świetną zabawką dla jej pyska. Na następny dzień okazał się dniem cudów pies totalnie pokochał pullera ! Szok, niedowierzanie, mega radość no i dalsze nakręcanie psa na zabawkę.

Puller standard 
Średnia 28 cm
Waga dwóch pullerów 265 g
Kolor fioletowy

Jako geniusz, wyrzuciłam oczywiście opakowanie po pullerach :) Więc trochę informacji zaczerpnę z puller shop.

Co mówi producent ? Co MY robimy z Pullerem ?
Producent zapewnia nas że 20 minutowa zabawa zabawa jest porównywalna do 5 km intensywnego biegu. Puller jest świetny do poprawiania kondycji, do zrzucenia kilka kilo które zalegają u psa - tak było u nas. Zabawa z pullerem poprawia więź psa z właścicielem.
Puller u nas sprawdził się idealnie do przeciągania, aportowania i skakania. I w sumie jak pamiętam to było coś takiego na tym kartoniku/pudełeczku od pullera :D
Przede wszystkim sprawdził się u nas jako zabawka do przeciągania się! Szasta ma delikatny pysk i nie każdą rzecz weźmie do pyska. W dodatku puller jest miękki i zęby psa super się zatapiają w nim, co bardziej upewnia psa że zabawka dobrze się trzyma w pysku.
Na stronie jest również informacja że zabawka pływa. W naszym wypadku zabawka do wody się nie nada bo Szasta lubi moczyć łapy, więc co do czego to ja ratowałabym zabawkę albo psa i zabawkę :)
Trwałość ? Czystość ?
Szasta nie jest jakąś niszczycielką zabawek więc nie bałam się/ nie boję się że puller szybko nam się zniszczy. Jest on zrobiony z jakiejś pianki. Co dla mnie jest świetne bo "ringo" jest giętkie i miękkie na tyle że psie zęby z łatwością wbijają się w zabawkę. Który pies nie lubi memłania ? Moja kocha to robić. I w trakcie zabawy czy w domu gdy bawimy się razem lubi go memłać. Sprawia jej to meega frajdę.
A co z czystością ? Po zabawie hyc do wody  do tego szczotka i puller czysty. Nawet w dziurkach nie zalega brud po czyszczeniu.

Czy warto kupić PULLERA ? 
Oczywiście ! Byłam sceptycznie nastawiona bo wiem jak Szasta reaguje na nowe zabawki. Jednak puller ma to coś gdzie Szasta woli go od swojej ukochanej piłki ! Idealny motywator dla mojego psa.
Idealny do wspólnej zabawy, do budowania więzi z psem. Do zgubienia zbędnych kilogramów u psa. Do tej pory nie było żadnej zabawki za którą Szasta by tak szalała ! Sprawdza się u nas idealnie. Świetny gadżet przy zdjęciach bo pies idealnie się skupia na pullerze. Zabawka jest warta swojej ceny :) I z czystym sumieniem mogę ją polecić każdemu ! :)




7 komentarzy:

  1. Wygląda, fajnie i muszę powiedzieć, że chyba kupię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakup Pullera planuję już od dłuższego czasu. Mam nadzieję, że i u nas sprawdzi się super. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kupiłam pullera juz jakiś czas temu, z myślą raczej o szczeniaku, ale Dżinie (ktora nie jest szczególnie zabawkowym psem) też przypadl do gustu. Jednak ostatnio bardzo ostrożnie go używamy, bo raz Czekolada prawie sobie na nim zęba ułamała. Niby twardy nie jest, ale jednak zdarzają sie pieski geniusze xDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja uwielbia w nim zatapiać zęby <3 no i nawet kot potrafi podejść i atakować pullera :D
      No to faktycznie psi geniusz :D

      Usuń
  4. Puller jest na mojej wishliscie, może kiedyś uda nam się go dorwać :D

    OdpowiedzUsuń

Każdy nowy czytelnik i komentarz to duża motywacja do dalszego pisania :)